Barbara Nowak i inne trybiki religijnej machiny, a edukacja seksualna. Seksualizacja dzieci według TVP2. Jak wyprodukować chama polskiego.
Czy to prawda, że Barbara Nowak uważa, że masturbacja jest niezgodna z polskim prawem? Odpowiadam- nie prawda. Nic takiego nie powiedziała. Powiedziała coś znacznie bardziej niepokojącego:
Środowiska LGBT wiedzą doskonale, że ich programy są niezgodne z podstawami programowymi w szkołach i z prawem polskim. Ukrywają ideologiczne genderowe treści pod hasłami programów prozdrowotnych. Kłamią, oszukują i deprawują.
Pani kurator oświaty małopolskiej słusznie wkurza się, że ktoś chce ominąć zabezpieczenia, jakie pracowicie i w porozumieniu z władzami kościoła rzymskokatolickiego zamontowano w systemie edukacji, by dzieci i młodzież pozbawić wiedzy o tym, że:
To, co większość z nas uważa za nieodzowny element edukacji młodego pokolenia, zwłaszcza w rzeczywistości, w której funkcjonuje ustawa antyaborcyjna, ideologia katolicka zabraniająca używania prezerwatyw i tabletki dzień po…, w której lekarze dezinformują lub w ogóle nie informują kobiet ciężarnych o faktycznie złym stanie płodu, w kraju gdzie zdrowie kobiety jest ważne wyłącznie w kontekście produkcji niemowląt ludzkich, zaś jej życie, potrzeby, plany życiowe i ona sama jako taka już niekoniecznie, dla środowisk katolickich jest zagrożeniem ich status quo w hierarchii społecznej.
W narracji ich propagandy, wymierzonej zawsze przeciwko wiedzy i doświadczeniu, usłyszeć możemy, że edukacja seksualna prowadzi do seksualizacji dzieci od niemowlęcia, do jakiejś genderyzacji (???) – przyznam szczerze, że nie udało mi się nigdzie znaleźć opisu co to takiego jest w gruncie rzeczy, – oraz propagowania ideologii LGBTQ – cokolwiek to znaczy – nie istnieje, bo nie istnieje ideologia LGBTQ . Ale trzeba przyznać – brzmi i poważnie i co ważniejsze – groźnie.
Edukacji seksualnej zarzuca się, że ma :
- zachęcać dzieci do przedwczesnego podjęcia inicjacji seksualnej;
- być przyczyną nastoletnich ciąż;
- podważać tradycyjne wartości i ład moralny;
- wymuszać akceptację dla – jak to ujmują – „niestandardowych zachowań seksualnych”.
Myślę sobie, że chodzi o zupełnie co innego: tak jak kościół nie dopuszcza możliwości, by gej uważał się za najzupełniej normalnego człowieka, tak nie może dopuścić aby młoda dziewczyna czy chłopak przestali się wstydzić tego, że są istotami seksualnymi, że mają potrzebę rozładować napięcie poprzez masturbację. Oni mają przeżywać poczucie winy wobec boga, wobec duchownego na spowiedzi, wobec rodziców i rówieśników. Że taki permanentny stan wpływa bardzo negatywnie na rozwój psychosomatyczny młodego człowieka i bywa początkiem jego problemów z seksem i relacjami z ludźmi – to nie spędza snu z oczu ani pani kurator, ani hierarchom kościoła w Polsce.
Niestety, nie spędza snu z oczu także naszym rządzącym. W ogóle się tym nie martwili i nie martwią w dalszym ciągu. Ich zmartwienie to katastrofa smoleńska – jak ją dobrze wykorzystać, jak na niej ugrać swoje karty, jak wyssać kasę z budżetu żeby rodziny mogły ukoić swój żal, tak w okolicy miliona na łebka.
I żeby być sprawiedliwą powiem także, że nie spędza snu z oczu wielu rodzicom, tym konkretnie, którzy nie zezwolą uczestniczyć w zajęciach z edukacji seksualnej swoim dzieciom. Ale chętnie zaprowadzą maluchy na dzień dziecka na strzelnicę, gdzie żołnierze pokażą im jak się strzela…, albo pobiegną z nimi na festiwal dico polo podczas odpustu… Przecież to w końcu kultura jak się patrzy.
Kościół rzymskokatolicki i konserwatyści u władzy stoją na stanowisku, że dobry Polak to głupi Polak, źle wykształcony, agresywny cham, który nie czyta, nie potrzebuje obcować z kulturą, koniecznie bogobojny i gotowy do poświęceń w imię króla i królowej Polski. Serwują mu i jego dziatwie własne pomysły na seksualizację. Bardzo dobrze służy temu na przykład taki festiwal disco polo w Kielcach, popierany osobiście przez szefa TVP- Kurskiego. Oto próbki natchnionych tekstów jakie lały się ze sceny:
zespół MIG w utworze „Miód malina”
„Takiej seksownej lali, nie było dawno tu.
Jej widok mnie zniewolił, aż mi zabrakło tchu.
Co to jest za dziewczyna, czy ktoś podpowie mi?
Gdy ciało swe wygina – miód malina!
I nie ma drugiej takiej, co ciało takie ma.
Nie mogę się powstrzymać – miód malina!”.
Zespół „Andre”
„Kto by pomyślał, że zakocham się
Ona tak bardzo kręci mnie
Cudna, seksowna mówię Wam
Takie to szczęście teraz mam
Pocałować dziś cię chcę
Nie chcesz wiedzieć, jak i gdzie
Zaszalejmy chociaż raz
Niech nas nie obchodzi czas.
Ale ale Alexandra
Ale ale ale ładna
Taka taka taka skromna
Taka taka seksi bomba”.
Za OKOpress cytuję obszerną relację z festiwalu w Kielcach
Tancerze „robią to na parterze”
“Drodzy państwo, Elwira została wybrana najseksowniejszą wokalistką muzyki disco polo!” – zapowiadał występ zespołu Mejk konferansjer. Ucieszona pani Elwira dała prowadzącemu soczystego całusa.
“Oh, wow, zrobiło się barrrdzo gorąco” – zakrzyknął obcałowany, ale Elwira już pognała na scenę ubrana w opinający ciało czerwony kombinezon znanej marki sportowej na A.
Razem z nią wbiegli tancerze i zaczęli razem występ w takt piosenki:
“Zróbmy to na parterze,
Niech sąsiedzi walą, walą do drzwi.
Zróbmy to na parterze,
Ja nie wierzę, ale dym!Zróbmy to na parterze,
O, o, o!
Zróbmy to na parterze,
O, o, o!”Żeby było jasne o robieniu czego na parterze jest piosenka, wokalistka zawodziła i postękiwała, a tancerze pokazali, jak sprowadzają tancerki do parteru i symbolicznie się na nich pokładają. Miało być seksi, wyszło na pewno nieskromnie.
Po co pić sok z ananasa?
Ciekawych rzeczy dzieci obecne na widowni mogły się dowiedzieć również z piosenki „Ona lubi pomarańcze” z zespołu After Party.
„Ona lubi pomarańcze
Lubi kiedy nago tańczę
Jak poleje jej szampana
Tańczy do białego rana
Chodzę za nią już jeden długi rok
Chodź, zrobimy szybki skok w bok
Tylko ty masz to czego nie ma nikt
Urodę, uśmiech i szałowy stylKocham się w tobie od pierwszej klasy
Dla ciebie jem codziennie ananasy
Bo po ananasie słodki smak ma się
Bo po ananasie słodki smak ma się
Bo po ananasie słodki smak ma się
Bo po ananasie”Na nagraniu z koncertu widać (ok. 8:30) jak dwie dziewczynki nie starsze niż 13 lat śpiewają frazy o ananasach. Co w tym dziwnego?
Otóż, wokalista śpiewa o smaku swojego nasienia, które, jak głosi miejska legenda, będzie słodsze właśnie dzięki spożywaniu dużej ilości ananasa. Co ma oczywiście przekładać się na większy komfort partnerki zaspokajającej go oralnie.
Młode dziewczyny mogły się także oduczyć asertywności przy nacisku partnera na seks dzięki piosence „Buzi to za mało” zespołu Extazy.
„Jak ty działasz na mnie pewnie o tym nie wiesz,
Słodkie pocałunki dzisiaj jestem w niebie.
Narasta już ciśnienie, Ty spełnij me marzenie,
I bez oporów oddaj się.(..)
Buzi to za mało, ja dziś pragnę więcej,
Kochanie czuję twoje ciepłe ręce.
To za mało nie tego oczekuję,
Powiedz skarbie czemu się hamujesz.Na szczęście w ostatniej chwili pojawił się stary, co pozwoliło na rozwiązanie problemu i zastosowanie wyjątkowego rymu „taty – róg chaty”.
(…)
Jakie zaskoczenie w oczach twego taty,
Widząc nagość córki w rogu chaty.
Opadło już ciśnienie i tylko mam marzenie,
aby ulotnić szybko się”.O tym, jak wielka jest rozpacz dziewczyny rzuconej przez chłopaka, któremu nadaremno oddała swe serce śpiewały z kolei wokalistki zespołu Top Girls. W utworze „Mleczko” opowiadały do jakich poświęceń posunęła się zakochana dziewczyna:
“Abyś mnie zauważył
Mam 7 tatuaży
A jedne w bardzo ciasnym miejscu
(Co bolało)”.
TVP 2 podawało informację, że w sobotę i niedzielę festiwal oglądało ponad 2 miliony widzów. Nie wiemy, jakąś część z nich stanowiły osoby małoletnie, ale istnieje poważna obawa, że doszło do niekontrolowanej seksualizacji dzieci na ogromną skalę.
Na usprawiedliwienie można jedynie odnotować, że z kontekstu piosenek można było wyczytać, że chodzi jednak o normalne, polskie, heteronormatywne relacje seksualne. Uf!
Innym pomysłem na seksualizację dzieci i genderyzację obu płci zmierzającą do zakładania rodzin z mnóstwem dzieci jest show ks. Pawlukiewicza – nikt nie potrafi jak on zachęcić do tradycyjnego budowania relacji międzyludzkich w obrębie tradycyjnej rodziny, gdzie mężczyzna – ten prawdziwy – to chłop napakowany, silny, leniwy i nieodpowiedzialny, zaś ona dbająca o dziatwę, o pełny brzuch samca alfa i jego rodziców, których ma ona odpowiedzialnie obsłużyć na końcówce ich żywota. Amen. I to wszystko w zamian za realizację „marzeń” o tym, żeby jakieś gacie wisiały na haku lub by wystąpić jeden raz w białej kiecce, w welonie, za c.a. kilka tys. zł polskich, podczas libacji na co najmniej 300 osób, na którą rodziny obydwojga zaciągają kredyty w bankach… Tak wygląda w istocie ta motywacja do ślubów. Tak kształtuje się konsumenta religii i jej wielu, czasem zaskakujących produktów.
Wracam na koniec do Barbary Nowak – jest ona trybikiem w wielkiej, religijnej machinie korporacyjnej, której celem jest zniszczenie aspiracji naszego społeczeństwa i cofniecie go do stosunków folwarcznych XIX wieku, gdzie niszczenie edukacji, to podstawa tego złożonego procesu regresji. Dodatkowo, odcięcie dzieci i młodzieży od edukacji seksualnej pozwoli kontrolować reprodukcję, ograniczyć jeszcze mocniej kobiety w ich dążeniach do niezależności i wolności osobistej, która jest niezbędna by człowiek w ogóle mógł się rozwijać. Ideał chama polskiego, wtórnego analfabety jest w zasadzie w zasięgu ręki. Kościół może sobie pogratulować sukcesu.
PS>: Nie martwcie się. Wiadomo, że większość ludzi to idioci. Jak na razie ludzkość nic, absolutnie nic z tym nie zrobiła. Walka z analfabetyzmem była potrzebna tylko po to, by idioci stali się wydajnymi konsumentami. O rozwoju człowieka nikt nie myśli poważnie. Za to o dobrym seksie dla wszystkich, nie tylko dla mężczyzn pomyślała jedna z firm o której pisały Wysokie obcasy – poczytajcie sobie na pocieszenie o pierwszej, skutecznej apce do zarządzania przyjemnością waginy – link poniżej. Miłej lektury. I do usłyszenia ponownie…
Czytaj także:
o pierwszej apce do zarządzania waginą
o tym, jak postępuje religizacja w Izraelu
…o tym, dlaczego Barbara Nowak boi się edukacji seksualnej
…o tym co zawiera ulotka „Zdrovve Love” i głupotach głoszonych przez B.Nowak
…o B.Nowak i jej fantazjach na biurku nauczycielskim
…o tym festiwalu i seksualizacji dzieci przez TVP2
…próbka możliwości ściemniania w wykonaniu ks.Piotra Pawlukiewicza