Najtańsza knajpa w Polsce, ale nie dla każdego. Świeża krew i nowy styl relacji z wyborcami. Popieramy.

Od jakiegoś czasu często zdarza mi się powtarzać, że jeśli chcemy żeby parlament pracował z zaangażowaniem jakiego od posłów i radnych urzędów miast oczekujemy – powinniśmy stawiać na świeżych, nie umoczonych w żadnym szambie ludzi. Że przede wszystkim możemy, mimo  fatalnej ordynacji, głosować na konkretnych ludzi zamiast na jedynki, które są rzecz jasna z klucza partyjnego, ale nie koniecznie odpowiednie dla nas, i w ten sposób przebić się z naszą wolą przeciwko kombinacjom liderów partii. I naprawdę wszystko jedno w zasadzie jakie mamy poglądy. Dziś w Polsce potrzebujemy ludzi, którym się chce coś robić dla nas, a nie wyłącznie dla siebie i swojej partii.

Poza tym obserwując inercję starych działaczy partyjnych, odnoszę wrażenie, że siedząc od lat w sejmie, wiedzą o sobie na wzajem wszystko- także to, co każdego z nich jakoś kompromituje, że mają na siebie haki i trzymają się razem na zasadzie- kruk krukowi oka nie wykole. Coś tam na mównicy odgrywają, ale słabiutko, czasem coś tam komuś zarzucą, ale mało skutecznie, za to po sesji idą wszyscy na wódkę do sejmowej, najtańszej (sic!) knajpy w Polsce!

Dziś chcę przedstawić Państwu dwie kobiety – finkel nówki – pierwsza z nich to Radna miasta Warszawy Agata Diduszko – Zyglewska – tytan pracy, konsekwentna i pomocna, niezłomna gdy chodzi o zasady i pryncypia. Pod koniec roku znalazła czas, by zdać sprawę swoim wyborcom ze swojej całorocznej pracy – tu możecie się zapoznać z tym dokumentem.

 

 

 

 

 

 

 

Ja tylko zamieszczę fragment :

 

Religia w szkole – moja interpelacja skłoniła Miasto do wydania stanowiska wyznaczającego rekomendowane granice abordażu kościoła na szkoły i uczniów, a sama interpelacja, stanowisko Miasta i moje wzory pism pomogły wielu warszawskim rodzicom w negocjowaniu konstytucyjnej neutralności religijnej w publicznych szkołach – pomogły też radnym z kilku innych miast, którzy ich użyli zmagając się z podobnymi sprawami 🙂 Myślę, że to m.in. dzięki moim aktywnościom (ale także w związku z niesłychanym zagęszczeniem w szkołach na skutek pisowskiej deformy edukacji) Miasto po raz pierwszy zgromadziło dane dot. liczebności chodzących na religię uczniów i dzięki temu wiemy, że w szkołach średnich na religię uczęszcza 45% uczniów czyli mniejszość a zatem umieszczanie tych nienaukowych zajęć w środku planu nie jest już nawet dyskryminowaniem mniejszość – jest dyskryminowaniem większości (a wlaściwie wszystkich, bo religia odbiera najlepsze godziny innym przedmiotom, których uczenie się wymaga skupienia o co trudniej o 7.15 rano niż o 11)
dzięki za wsparcie 
Fundacja Wolność od Religii

Neutralność religijna podczas sesji Rady Warszawy – razem z kilkorgiem innych radnych wytrwale prosiliśmy o to, żeby przedświąteczne spotkania radnych nie zawierały elementów religijnych oraz przemów księży, bo tylko bezstronność religijna sprawujących władzę gwarantuje wolność religijną obywatelom (co zresztą jasno zapisano w art. 25 i 53 konstytucji) a podziały religijne niszczą każdą wspólnotę, także wspólnotę radnych – udało nam się przekonać do naszych racji Panią Przewodniczącą za co jestem jej bardzo wdzięczna:)
dzięki za wsparcie Warszawski Strajk Kobiet

? neutralność religijna Urzędu Stanu Cywilnego – w Warszawie większość par już od jakiegoś czasu nie chce brać ślubów w obrządku religijnym, wolą przysięgać sobie wierność wobec państwa, właśnie w USC. Niestety w jednym z USC anonimowy urzędnik postanowił wiele lat temu, że w sali ślubów zawiśnie stempel kościoła katolickiego a w Polsce jak wiadomo każdy i bez żadnego trybu może powiesić krzyż w imię swoich osobistych wierzeń religijnych gdziekolwiek, natomiast zdjęcie go w imię konstytucyjnej wolności religijnej wszystkich jest niesłychanie trudne – a jednak udało mi się formalnie doprowadzić do powrotu neutralności w USC także ku radości nowożeńców, którzy prosili mnie o tę interwencję.
(Anna Dryjańska<3)

Złożyłam wniosek o odebranie honorowego obywatelstwa Warszawy arcybiskupom Głódziowi i Hoserowi (obydwaj obecni w raporcie o tuszowaniu pedofilii przez biskupów, którego jestem współautorką z Joanna Scheuring-Wielgus – polityk i Anna Frankowska) – razem ze mną działają w tej sprawie także radni Nowoczesnej – sprawa w toku:)

 

To tylko jeden obszar działania Radnej Diduszko – inne to m.in –  kultura i prawa kobiet, edukacja, ekologia. O wielu pozostałych obszarach Radna nie napisała bo i tak był to bardzo długi post. Może nie powinnam chwalić Radnej Diduszko, bo taki raport należy się wyborcom jak psu buda, ale chwalę bo to wielka rzadkość – szacunek do wyborcy. Dlatego podnoszę ten temat. Bo wreszcie mogę kogoś pochwalić, powiedzieć- patrzcie – można? Można!

 

 

Druga postać to kontrowersyjna dla wielu trolli prawicowych Klaudia Jachira – nasz sprawozdawca sejmowy- kobieta, która wprawdzie nie ma żadnego doświadczenia politycznego, za to jest wytrwała, niezłomna, przyzwoita i uczciwa do bólu, nawet do śmieszności czasem – i nie ma żadnych kompleksów, wydaje się, że wie doskonale po co tam poszła- żeby nam pokazać jak to wygląda od środka. I jeśli dziś wiemy tak wiele o skandalicznych praktykach sejmu – to wiemy to także, a może przede wszystkim dzięki jej relacjom. Czujemy, że jest tam dla nas. Jest łącznikiem i komentatorem, sprawna w tej roli i jak dla mnie nic innego nie musi dla mnie tam robić. Jestem jej bardzo wdzięczna.

Tu jedna z jej licznych transmisji

Drogi opłatek w Sejmie na chwilę przed dorżnieciem sądów w Polsce.

Opublikowany przez Klaudię Jachirę – #JachirawSejmie Czwartek, 19 grudnia 2019