Nie jesteśmy ślepi panie prezesie! Zaczynamy być głodni! I mamy was dość!
„Wyborcza” ma dokumenty świadczące o tym, że zamówione w Chinach przez KGHM maseczki to niewiele warte dla medyków jednorazówki, za które koncern prawdopodobnie grubo przepłacił pośrednikowi – spółce założonej przez byłego oficera WSI
Tak. Źródłem tej informacji jest Gazeta Wyborcza. Nie mam z tym problemu. Posiada dokumenty potwierdzające rzeczywistość, w której ludzie blisko rządu, a więc informacji, a więc także możliwości działania pod ochroną władzy, zarabiają grube miliony wyciągane z budżetu – z naszego wspólnego wora, oraz narażają nas na koszty, które są dziełem spekulantów, żerujących na kryzysie epidemicznym.
Dlaczego nikt nie ściga tych wrednych glist, co zawsze żerują na masowych nieszczęściach – przecież to zwyczajna spekulacja! Nikt nie pyta za co płacimy 8 zł?! Przyzwyczailiśmy się, że towar tyle jest wart ile ktoś gotów jest za niego zapłacić? Ale to nie jest prawda. Za towar deficytowy jesteśmy ZMUSZENI płacić znacznie zawyżone kwoty, bo rząd umożliwił taką sytuację – przecież wyprzedali za psi grosz zasoby Agencji Rezerw Materiałowych, kiedy wiadomo było, że idzie do nas epidemia. I to rząd jest największym spekulantem żerującym na pandemii. Za pieniądze uzyskane ze sprzedaży zawartości magazynów wojskowych kupili od górników węgiel! I jednocześnie zrobili pustkę na rynku materiałowym, co daje pole do popisu dla cwaniaków z dostępem do banków… i kasy.
Może to jakoś tłumaczy fakt, że jednocześnie ten rząd jest największym partaczem jeśli chodzi o zarządzanie kryzysem – z tym, że ocena jego możliwości w tym zakresie zależy od punktu widzenia i wysokości fotela na którym się posadziło tyłek. I jeśli jest się byłym funkcjonariuszem WSI, to można tylko podziwiać PIS. Tak! Podziwiać za spryt, za szybkość działania, za umiejętne wykorzystanie sytuacji, by dać zarobić tym którzy czekają w długiej kolejce dla beneficjentów „Dobrej Zmiany”. Jesli ktoś zastanawia się jeszcze dlaczego tyle ludzi garnie się do PIS-u, to niech spojrzy na mechanizm przygarniania ich przez tę formację- kupowanie lojalności wymaga od prezesa iście cyrkowej sprawności – może i kolano mu nawala, ale pamięta wszystkie zasługi i płaci naszą krwawicą, każdemu kto jest wierny i mierny.
Tu akurat chodzi o ceny maseczek, które kazano nam bezwzględnie nosić i dobrze, ale też stworzyli rynek zbytu – zarządzeniem, rozporządzeniem – wszystko jedno, jak zwał tak zwał- nie nosisz – mandat! Ale zarządzanie w kryzysie daje wiele innych możliwości. Będziemy pilnie obserwować rządową kreatywność w tym zakresie. Pamiętajcie tylko, wy zza kordonu policji, która chroni wasze bezpieczeństwo przed rozwścieczonym suwerenem, że straciliśmy źródła dochodów, pracę, nawet tę prekariacką, byle jaką, bez umowy… skąd ludzie mają na maseczki wysupłać kasę, panie prezesie? Na chleb nie mają! Na nic niedługo nie będzie nas stać! Więc radzę się zastanowić zanim będzie za późno na rozsądek. Głodni ludzie nie są skłonni słuchać…
kuna2020Kraków