Tomasz Korzan. ” Metodologia demokracji fasadowej” część 1
Ja zrobić, by „w środku” było inaczej?
Głosowanie w warunkach nierównego dostępu do informacji
Jednym z najważniejszych narzędzi, jakim posługują się uzurpatorzy w celu upozorowania procesu demokratycznego, jest tworzenie nierównowagi dostępu wyborców do informacji w sprawach poddawanych głosowaniu.
Nierównowaga może być budowana przez uzurpatorów w dwóch sferach:
1) poznawczej i
2) emocjonalnej.
Nierównowaga poznawcza polega przede wszystkim na tym, że wyborcy uzyskują pełniejsze informacje o opcjach preferowanych przez uzurpatorów, niż o propozycjach preferowanych przez innych proponentów.
Nierównowaga emocjonalna polega na tym, że opcje proponentów konkurencyjnych prezentowane są przez uzurpatorów jako głupie lub niegodne zaufania, ewentualnie sami proponenci alternatywni prezentowani są jako „wrogowie ludu”, np. osoby „ze wsi”, „z zewnątrz”, „obciachowe”, lub niegodne zaufania (z dowolnego powodu).
–
W celu wzmocnienia efektu nierównowagi informacyjnej, uzurpatorzy dążą zazwyczaj do zalania wyborców nadmiarem informacji o opcjach wyboru, tak aby wyborcy nie mieli czasu, sił, motywacji, a nawet fizycznej możliwości zapoznania się ze wszystkimi opcjami.
W warunkach nadmiaru informacji, wyborcy są często zmuszeni do głosowania nad prezentowanymi opcjami na podstawie zaufania do autorów, bowiem nie mają możliwości zapoznania się z treścią wszystkich opcji, ani tym bardziej różnicami w konsekwencjach wyboru poszczególnych opcji.
Uzurpatorzy posługują się przy tym manipulacją psychologiczną, wykorzystującą naturalne błędy poznawcze człowieka, n.p. traktowanie informacji szerzej znanej za bardziej wiarygodną, efekt Dunninga-Krugera, efekt pierwszeństwa i wiele innych.
Ewentualny protest wyborców jest zagłuszany przez publiczne poniżanie i pomawianie osób, zgłaszających niedobór informacji („jak jesteś za głupi i nie wiesz, to nie głosuj”, „inni wiedzą” itd.).
Budowa nierównowagi informacyjnej stosowana jest przez uzurpatorów zarówno w głosowaniach rzeczowych (n.p. referendach), jak i osobowych (n.p. w wyborach).
W przypadku głosowań osobowych, wykorzystywany jest naturalny niedobór informacji o przyszłych decyzjach kandydatów, w przypadku wygrania przez nich wyborów. W tych warunkach, wystarczy zatem podważyć zaufanie do konkurencyjnych kandydatów, by wyborcy zagłosowali wbrew własnym interesom.
Kampania nieuczciwa może koncentrować się na wyglądzie kandydatów, rzekomej „elitarności” (lub jej braku), krewnych kandydata („dziadek w Wermachcie”) itd. Znaczenie dla wyniku może mieć nawet tak banalny trik, jak „miejsce na liście”.
–
W przypadku głosowań rzeczowych, wyborcy oślepiani są zazwyczaj szerokim nadmiarem informacji (wspomnianym wcześniej), tak aby podjęcie racjonalnej decyzji było dla większości głosujących trudne lub niemożliwe.
Jedną z technik tworzenia takiego nadmiaru, jest metoda „na gotowca”, a więc poddawanie pod głosowanie złożonych aktów normatywnych w całości, bez rozbijania ich na pojedyncze postanowienia. Jako fałszywy pretekst takiego działania podawana jest zazwyczaj rzekoma zależność poszczególnych postanowień aktu normatywnego, brak czasu, „bo eksperci się tak napracowali” (odwołanie do „litości”) itd.
Owszem, zdarza się tak, że zależność pomiędzy niektórymi postanowieniami aktu faktycznie istnieje. Takie zależności są chętnie prezentowane przez uzurpatora jako przykład wyrwany z kontekstu.
W rzeczywistości jednak, „akt pułapka” zawiera zarówno postanowienia korzystne dla wyborcy, jak i postanowienia dla niego niekorzystne, przy czym postanowienia niekorzystne ukryte są w głębi tekstu, lub wynikają z powiązań pomiędzy różnymi, wzajemnie oddalonymi jednostkami redakcyjnymi tekstu (a nawet z powiązań z innymi aktami), przez co nie są rozpoznawalne dla przeciętnego wyborcy jako zagrożenie (w rzeczywistości wyzerowujące pozorną korzyść, wynikającą z postanowień bardziej wyeksponowanych w akcie).
Te niekorzystne zależności są, oczywiście, przemilczane.
–
Pytania:
Czy znacie jakieś przykłady głosowań zmanipulowanych z przeszłości?
Na poziomie państwa?
Na poziomie innych organizacji?
W przypadku wyborów osobowych?
W przypadku aktów normatywnych?
W jaki sposób powinniśmy walczyć z taką manipulacją?
–
Napiszcie o tym proszę w komentarzach. Oligarchia jest jedną z najgorszych pandemii jakie mogą się nam zdarzyć, zwłaszcza gdy ukrywa się za cieniutką fasadą pozornej demokracji.
Stwórzmy przeciwko tej pandemii szczepionkę wiedzy. Zbudujmy odporność stadną.
–
Link do następnego odcinka:
https://www.facebook.com/tomasz.korzan.polityk/posts/231338672327814
Dziękuję!
Tomasz Korzan