Spotkania przy trzepaku
Zenon Kalafaticz. M.in. o ludziach wierzących w Reptilian. Ateistyczny pogrzeb – ku pamięci Taty.
/0 Komentarze/w Blogi Ateizm /przez Kuna
Nawiązując do treści dzisiejszej audycji Zenona Kalafaticza dodam, szczególnie dla rzeczonego „Krzysia”, że też jeszcze nie tak dawno uważałam, że to co robią jeźdźcy apokalipsy ateistycznej to strata czasu i energii… Ale stopniowo zmieniłam zdanie, a to dlatego, że dostrzegłam iż brak krytycznej oceny i racjonalnego oglądu czym są religie i jak to się dzieje, że miliony ludzi jest tak niesłuchanie uzależnionych od różnych kultów, byłby przyzwoleniem na szerzenie fałszywego opisu rzeczywistości, a na to nie wolno pozwolić. Wszystkie wytwory ludzkiej kreatywności podlegają krytyce i racjonalnej ocenie. Nie widzę nic niewłaściwego w tym co robią ateiści, gdy sensownie i merytorycznie odnoszą się do treści rożnych religii.
Już pomijam historyczne fakty, które mówią jednoznacznie o tym, co się dzieje z ludzkością gdy oddaje się całkowicie we władanie swoim guru, gdy ulega ich myśleniu o sensie ich życia. Np. kalwini mieli żyć wg. tego co zalecał sam Kalwin : „że życie jest smutne i że ludzie powinni robić wszystko co w ich mocy, by tę żałość pogłębiać” … Radość była grzeszna. W zamian zasłużą na nagrodę w niebie. Ta obietnica niektórych skusić mogła, ale czy to jest zdrowe podejście do życia, gdy się wie, że to jedyny podarunek od losu, że to wartość nie do przecenienia. Jak może w ogóle ktoś uzurpować sobie prawo do decydowania o tym jaki będzie sens mojego życia i to już na etapie choćby chrztu… To nadużycie, z którym zawsze będę walczyć. Pozdrawiam „Krzysia” i namawiam go do przemyśleń w szerszych kontekstach niż koniec własnego nosa….