Ćwiczenia z ateizmu

Ćwiczenia z ateizmu 6. Dowód na nieistnienie. Kogo?

W Kościele katolickim mówi się coraz częściej, że wiara nie wymaga dowodów ani uzasadnień, jest zawierzeniem Bogu. Przywoływane są słowa Ewangelii: „Błogosławieni, którzy nie widzieli, a uwierzyli”(J 20,29). Inaczej mówiąc, katoliku, chrześcijaninie, masz wierzyć i nie pytać o argumenty.

Ale czy można udowodnić, że Bóg istnieje albo nie istnieje?

Czy istnieją krasnoludki?

Pytanie o dowody na istnienie/nieistnienie boga prowadzi do innego ciekawego pytania: Czy można udowodnić, że istnieją krasnoludki? Albo że nie istnieją?

Weźmy pod uwagę dwie hipotezy: Pierwsza, krasnoludki istnieją w rzeczywistości, nie są jedynie postaciami z bajek. Druga, krasnoludki nie istnieją w rzeczywistości, to postacie fikcyjne. Która hipoteza jest prawdziwa?

Według zasad logiki, jeżeli ktoś twierdzi, że „coś” istnieje, to na nim spoczywa obowiązek przeprowadzenia dowodu (ciężar dowodu). Jeżeli nie udowodni, jego pogląd nie może być uznany za prawdziwy.

Nikomu nie udało się udowodnić, że krasnoludki istnieją. Dlatego przekonania, że istnieją, nie uznajemy za prawdę. Natomiast wierzący w krasnoludki uważają, że to prawda, nazywają prawdą wiary. Otóż trzeba powiedzieć, że nie jest to żadna prawda, tylko pogląd podawany do wierzenia. Żeby jakiekolwiek zdanie uznać za prawdę, musi być ono udowodnione albo dobrze uzasadnione, uargumentowane. Jeżeli bardzo wątpliwą tezę nazywa się „prawdą”, to przychodzi na myśl świat orwellowski. Tam nieprawdą nazywano prawdę, i odwrotnie.

Ale czy można udowodnić, że krasnoludki nie istnieją? Niektórzy twierdzą, że w ogóle nie można udowodnić, że coś nie istnieje. To pogląd fałszywy.

Możemy udowodnić, że coś nie istnieje, jeżeli obiekt ten jest w miarę dobrze zdefiniowany (to elementarny wymóg logiki) oraz dobrze poznany jest teren, na którym ma występować. Oto trzy przykłady różnej kategorii. Nie istnieje cadillac będący moją własnością (w życiu codziennym bardzo często udowadniamy sobie i innym, że coś nie istnieje). Inny przykład: Nie istnieje na Ziemi góra wyższa niż Mount Everest. Jeszcze inny: Na Księżycu nie istnieją rozwinięte organizmy biologiczne, takie jak np. drzewa, ssaki itp. We wszystkich podanych przykładach przeprowadzenie „dowodu na nieistnienie” nie nastręcza trudności. Np. o Księżycu wiemy wystarczająco dużo, by twierdzić, że rozwinięte organizmy biologiczne tam nie istnieją.

Jeżeli zdefiniujemy krasnoludki w miarę precyzyjnie jako kilkunastocentymetrowe ludziki zamieszkujące naszą planetę, to z udowodnieniem nieistnienia nie ma problemu. Ziemię znamy na tyle dobrze, by twierdzić, że nie występują tu takie istoty. Ponadto żadne wiarygodne materiały nie potwierdzają ich istnienia. Stwierdzimy natomiast, że krasnoludki występują w legendach, pierwotnie głównie germańskich, a wiemy, że ludzie lubią opowiadać pełne zmyśleń legendy. Wszystko wskazuje, że krasnoludki to zmyślone postacie z legend, nie istnieją w rzeczywistości.

Ale pojawia się poważny problem. Jaki?

Sofizmaty

Według niektórych legend krasnoludki istnieją gdzieś w niedostępnych głębinach Ziemi lub są niewidocznymi duchowymi postaciami, niedostępnymi zmysłom i badaniu. Jak udowodnić, że takie coś nie istnieje? Chwila zastanowienia wystarcza, by powiedzieć, że w opowieściach tych krasnoludki celowo przedstawiane są tak, by ich istnienia lub nieistnienia nie można było stwierdzić. Wtedy łatwiej mówić, że istnieją.

Mamy tu do czynienia ze zmyłką, kuglarską sztuczką, trikiem, krętactwem. Jest to przykład tego, co na gruncie logiki nazywa się sofistyką/sofizmatem, tzn. rozumowaniem czy argumentowaniem z pozoru bez zarzutu, a w istocie zwodniczym i obarczonym błędem logicznym. W starożytnej Grecji i Rzymie celowali w tym często wędrowni filozofowie zwani sofistami, stąd sofistyka to pokrętna, nierzetelna argumentacja. Kiedy jednemu z nich mówiono, że ponieważ wszyscy ludzie umierają, to on także umrze – odpowiedział, że nie, bo jest synem Zeusa, a synowie Zeusa są nieśmiertelni. Logiczne? Niedorzeczne. Dlaczego? Bo twierdzenia, że każdy umrze, jest bardzo dobrze uzasadnione, zarówno indukcyjnie (na podstawie znanych przypadków), jak i w oparciu o znajomość procesów biologicznych.

Pojęcie niedostrzegalnego krasnoludka przebywającego w niedostępnych głębinach Ziemi, to sofizmat/sofistyka. Na czym polega błąd logiczny? Jeżeli mówimy, że jakiś obiekt istnieje, to powinniśmy w miarę ściśle podać jego opis czy parametry. To warunek, by możliwe było potwierdzenie lub zaprzeczenie jego istnienia. Sofistyką, oszukańczym rozumowaniem będzie powiedzenie, że to obiekt niewykrywalny, umiejscowiony celowo tak, by nie móc go badać.

Sofizmatami, kuglarską sztuczką, są takie pojęcia jak istota duchowa, duch, duch doskonały, bóg itp., zadomowione dobrze w wielu religiach. To byty celowo przedstawiane i definiowane w taki sposób, by uniknąć możliwości sprawdzenia, czy w ogóle istnieją. Nie wiadomo co to, gdzie i jak. Nic nie wiadomo.

Wiadomo natomiast, że krasnoludki, bóg i różne istoty duchowe to postacie z legend, z mitologii. Kultywowany dziś Bóg chrześcijan pochodzi z mitów Bliskiego Wschodu, z biblijnych opowieści. Od Ozyrysa, Zeusa i wielu innych różni się tym, że ci nie są już czczeni, przypominają martwe języki, którymi nikt nie mówi. Bóg biblijny, a także np. starożytni bogowie hinduistyczni, mają miliony wyznawców.

Tworzywem, z którego kapłani i religijni filozofowie przez wieki tkali – nie stroniąc od sofistyki – pojęcie boga, były pierwotne wierzenia w niewidzialne duchy, zwidy i siły tajemne. Są to wyobrażenia starsze niż pojęcie boga/bogów, a dziś występują w pospolitych ludowych emocjach.

Charakter sofizmatów lub paralogizmów (paralogizm to rozumowanie obarczone podobnymi błędami logicznymi jak sofizmat, podejmowane jednak w dobrej wierze, a nie jako kuglarska sztuczka) mają pojęcia boga deistów i panteistów, pierwszego poruszyciela, pierwszej przyczyny, nieznanej energii, rozumu kierującego wszystkim i przenikającego wszystko itp. To niejasne wizje odnoszące się do nieokreślonej rzeczywistość utożsamionej z bogiem. Rzeczywistość ta rzekomo istnieje, ale jest niewykrywalna. Sprytnie wymyślone – chciałoby się powiedzieć.

A może jednak istnieje jakaś rzeczywistość nadprzyrodzona? Transcendencja, absolut, siła wyższa? Zwróćmy uwagę, że pojęcia te – utożsamiane z bogiem – mają charakter sofizmatów. Odnoszą się do nieokreślonej, niewykrywalnej rzeczywistości. To sofistyka w pełnej krasie. Taka rzeczywistość nadprzyrodzona jest tylko wydumaną fantazją, tak jak niewidzialny krasnoludek i wiele innych fantastycznych tworów ludzkiej wyobraźni i kultury.

Często, mówiąc o transcendencji lub absolucie, ma się na myśli nieznaną nam hipotetyczną rzeczywistość pierwotną, wieczną, podstawową. Zauważmy, że wtedy pojęcia te nie muszą oznaczać rzeczywistości nadprzyrodzonej; utożsamienie z bogiem, z nadprzyrodzonością jest nieuprawnione. Może to być nieznana nam rzeczywistość pierwotna, ale jak najbardziej przyrodnicza. To tak jak z niewidzialnym promieniowaniem rentgenowskim, przenikającym przez wszystko niczym duch. Było nieznane jeszcze w połowie XIX, zostało odkryte i zbadane na przełomie XIX/XX w. Nikt poważnie nie twierdził, że to jakaś rzeczywistość nadprzyrodzona.

Słowo na zakończenie

Słyszymy dość często: nie można udowodnić, że bóg nie istnieje. To nieprawda.

W jaki sposób można udowodnić jakąś tezę? Po pierwsze, można to zrobić dedukcyjnie, tzn. wywodząc z przyjętych założeń lub udowodnionych już twierdzeń. I po drugie, można dowód przeprowadzić wskazując bardzo mocne uzasadnienie, argumenty. Droga dedukcyjna nie jest możliwa w przypadku tezy o istnieniu/nieistnieniu boga. Pozostaje uzasadnienie, argumentacja. Tą drogą udowodniliśmy, że nie istnieją krasnoludki. A jak jest z bogiem? Trzeba powiedzieć jasno, wszystko wskazuje, że boga nie ma; nic nie wskazuje, że istnieje.

Podsumujmy:

Po pierwsze, pojęcie boga jest celowo przedstawiane niejasno, by łatwiej było mówić, że może jednak w nieokreślonej postaci i nieokreślonym miejscu bóg istnieje.

Po drugie, pojęcie boga to niedorzeczność, obciążone jest wewnętrzną sprzecznością, ma wszelkie cechy sofizmatu (triku, rozumowania zwodniczego). Cała teologia sofizmatami stoi. Według teologów bóg istnieje obiektywnie, ale nie ma żadnych właściwości obserwowalnych bezpośrednio lub pośrednio, jest niewykrywalny, nazywa się go duchem doskonałym. To absurd, a zarazem chytry wybieg, w którym można dostrzegać chęć oszustwa. Taka istota nie może istnieć, tak jak nie istnieje kwadratowe koło. Bóg to tzw. pojęcie puste, pozbawione desygnatów, tj. obiektów istniejących realnie.

I po trzecie, badania historyczne i religioznawcze wskazują, że bóg to pojęcie mitologiczne, postać fikcyjna. Zostało wykreowane w kulturach Bliskiego Wschodu, tak samo jak Ozyrys, Zeus i inni, a następnie przetworzone przez wieki w toku sofistycznych zabiegów. Nie ma żadnych dowodów i uzasadnień wskazujących, że te mitologiczne postacie istniały lub istnieją w rzeczywistości.

Powyższe trzy punkty zawierają wystarczający dowód na nieistnienie boga. A przed teologami stoi karkołomne zadanie, jak dowieść/uzasadnić, że istnieją aniołowie, szatan, niebo, piekło, dusza nieśmiertelna. Nie da się tego zrobić. – Alvert Jann

PS. Polecam artykuł „Teoria Boga krótko wyłożona” https://polskiateista.pl/cwiceniezateizmu/teoria-boga-krotko-wylozona/

……………………………………………………………………..

Alvert Jann: Blog „Ćwiczenia z ateizmu” https://polskiateista.pl/aktualnosci/blogi-2/cwiczenia-z-ateizmu/ : Zapraszam licealistów, studentów i wszystkich zainteresowanych na ćwiczenia z ateizmu. Co miesiąc <pierwszego>, czasami częściej, będę zamieszczał krótki tekst, poważny ale pisany z odrobiną luzu. Nie widzę siebie w roli mentora czy wykładowcy, mam na myśli wspólne zastanawianie się.

Nauka nie wyjaśnia wszystkiego, religia nic nie wyjaśnia.

O nauce i religii piszę m.in. w:

Sprzeczności między nauką a religią: 10 przykładów” – https://polskiateista.pl/cwiceniezateizmu/sprzecznosci-miedzy-nauka-a-religia-10-przykladow/

Jak ks. prof. Heller dowodzi istnienia Boga?” – https://polskiateista.pl/cwiceniezateizmu/ks-prof-heller-dowodzi-istnienia-boga/

Teologia nie jest nauką!” – https://polskiateista.pl/cwiceniezateizmu/teologia-nie-jest-nauka/

„Teoria Boga krótko wyłożona” https://polskiateista.pl/cwiceniezateizmu/teoria-boga-krotko-wylozona/

Polecam artykuł o ekspansji Kościoła w szkolnictwie wyższym pt. „Lekcje religii w szkołach wyższych” – https://polskiateista.pl/cwiceniezateizmu/lekcje-religii-w-szkolach-wyzszych/

……………………………………………………………………………